czwartek, 23 stycznia 2014

Rozdział 1 - Nowe Życie

                                                  Przyjęcie do zespołu

 


      Niepewnym krokiem weszłam do sali . Wszyscy siedzieli w fotelach i patrzyli sie na mnie . Tylko jedna kobieta bawiła sie naszyjnikiem .
- Eveline Stylone , tak ? -spytał pan Lambert , po czym spojrzał na mnie znad pliku kartek .
- Tak . - odpowiedziałam nieśmiało . Tu jest tyle obcych ludzi .. Tak , mój odwieczny problem . Nonstop się czegoś wstydzę ...
- Więc .. Opowiesz nam coś o sobie ? - zapytał .
- Mam 26 lat , urodziłam się w Los Angeles i kocham śpiewać . Oprucz śpiewu maluję i gram na gitarze akustycznej . - odpowiedziałam cicho .
- Okej , zaprezentuj nam się .- odparł . Zaczęłam śpiewać jego utwór 'Take Back' . Śpiewałam prosto z serca , ta piosenka była magiczna . Tak bardzo prawdziwa ....
- No no .. Całkiem nieźle . Ale musisz jeszcze ciut poćwiczyć - odparł . Mina totalnie mi zżedła . Ale tak to już jest. Nie zawsze jest tak , jakbyśmy tego chcieli
- Ale nie martw sie - uśmiechnął się do mnie - ja będę cie szkolił . Że co kurwa ?!
- Przepraszam , ale o co panu chodzi ? - spytałam niepewnie .
- Witam w naszym zespole Eve ! - wykrzyknął zadowolony pan Lambert . Zamurowało mnie . Ale on mnie wykołował , na początku myślałam , że mnie nie przyjmie , a tu ...
- Wow ... Dziekuje panu - rzekłam , i uśmiechnęłam się słodko .
- Nie ma za co . I mówmy sobie na ty , Adam jestem . - powiedział , po czym przytulił mnie . Po chwili podeszła do mnie reszta zespołu . Poznałam już Issaca i Briana . Następny podszedł do mnie przystojny blondyn .
- Elo , jestem Tommy . -wyciągnął rękę w moją stronę , uścisnęłam ją od razu .
- Hej ...Eve jestem , ale to już akurat wiesz . - uśmiechnęłam sie . Tommy poszedł do Lamberta , a ja podeszłam do ostatniej osoby .
- Cześć , ty pewnie jesteś Ashley , tak ? - spytałam
- No wow , Nobli za takie odkrycia nie rozdają .- odpowiedziała i odeszła . Stałam jak słup soli . Co się jej stało ? Dlaczego tak zareagowała ?
- Eee tam , nie przejmuj się ją . Zawsze tak reaguje na nowych członków zespołu - usłyszałam czyjś głos za moimi plecami . Odwróciłam głowę i ujrzałam Tommy'ego .
- Ahh .. Dobrze wiedzieć ... - wyszeptałam
- Ej , nie smutaj mi tutaj . Glam Queen urządza u siebie w domu impre , może wpadniesz ?
- A nikt nie będzie miał mi tego za złe ?
- Ja na pewno nie . - uśmiechnął się słodko . Boże , jaki on ..... Boski ...
- Aha ... Okej , a dasz mi adres ?
- Ok , masz - wręczył mi małą karteczkę . - Impreza zaczyna się o 21 . Nie spóźnij się - puścił mi perskie oko i wyszedł ze studia , jak reszta . Ja również udałam się do domu . Tego dnia moje życie zmieniło się o 180 stopni ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz